Świnki morskie

roxi · Wysłany: Nie 15:11, 04 Mar 2007 Temat postu: Nasi pupile:)

Zapewne z każdy z nas ma lub miał jeskies zwierze, którym warto sie pochwalić lub cos o nich opowiedzieć Razz

Zaczyne:

Obecnie w domu oprócz świnek mam jeszcze psa a raczej suczkę. Ma ona na imie Dora i niedlugo skończy trzy latka. Jest psem średnim wielkości rasy bokser.Jest pręgowana z białą kufą i biały "skarpetkami" oraz białym brzuszkiem. Mam dwie cudowne łatki (jedną za uszami biała drugą czarną na brzuszku).Jest ogromny pieszczaochem i łakomczuchem. Lubi jak cała rodzina jest w komplecie oraz bawić sie.

Miałam także dwie myszki biełe o czarwonych oczkach.Razem z siostrą nazwałysmy je Psotka i Trusia. Psotka lubiła biegać w kołowrotku (o kazdej porze) a Trusia jeść i być głaskaną.

Moim pupilem którego kupiłam bez wiedzy i zgody rodziny był chomik dżungarski. Nazwałam go Doduś (Dodo) i jak na chomika był prawdzwym domownikiem. Jak raz przy zmienianiu uciekł mi z łóżka to znalazłam go w jego plastikowym domku. Lubił jeść zieloną trawke oraz wspinaś sie po matarialne do łóżka.

Miałam tekże pare rybek. Ale były z nami zbyt krótko i nie wiem co na ich temat mogłabym powiedzieć. Wspomniałam o nich zeby nie pominać zadnego zwierzatka.

Slaw · Wysłany: Nie 18:36, 04 Mar 2007 Temat postu:

Ja miałem ich wiele:
1.Dwa żółwiki, strasznie szybkie jak na żółwie. Miałem je jak miałem 5 lat więc nie mogę wiele powiedzieć.
2.Chomiczek Miałem go krótko. Był czarno-biały i niestety niezbyt przyjaźnie do ludzi nastawiony... Sad

3.Króliczek mojego brata Puszek. Był strasznie puchaty i biały. A jak się go wypuściło z klatki to WARIOWAŁ jak nie wiem co... Smile

Po 2 latach zamieniliśmy go na ŚP. Czuprynkę, moje najukochańsze zwierzątko pod Słońcem... Crying or Very sad

4.Od niepamiętnych czasów w moim domu są rybki... U mnie w pokoju przez jakiś czas w mniejszym akwarium parkę gupików, które się dość szybko rozmnażały... Smile

U rodziców w pokoju jest dużo większe akwarium a ryb jest dużo i najprzeróżniejszych. Od gupików, przez pielęgnice i glonojady do dużych i silnych sumów i giętkozęba.

roxi · Wysłany: Śro 9:34, 07 Mar 2007 Temat postu:

Zapomniałam Embarassed

jeszcze o dwóch szczurach. Sa to dwie samiczki o imionach Punia i Pestka. Nie są rodzeństwem. Lubią biegac po pokoju i leżać na hamaczku. Sa prawdziwymi łobuzicami. Nie mam ich bo niestety musiałam je oddać Crying or Very sad

Punia

Petska

ufOLKA · Wysłany: Sob 14:39, 31 Mar 2007 Temat postu:

moje zwierzaki:
1.cocker spanielkę biało złotą, z którą się wychowywałam, byłyśmy prawie jak siostry-ona właziła mi na łóżko, a ja kiedy miałam 4 latka i nie mogłam zasnąć szłam do niej na kocyk. miała na imię Koka i była strasznie energiczna.z racji tego że była spanielem czyli psem gończym ganiała wszystkie kuraki. kiedyś przyniosła nam bażanta. była o de mnie starsza o miesiąc i dożyła 11 lat.

2.mieszańca owczarka niemieckiego z alaskanem o imieniu Morus. mieszkał z dziadkami na działce i kiedy szłam z nim na łąkę, albo do lasu to ganiał sarny
Very Happy

.czasami jeździliśmy na działkę z Koką i razem ganiały kuraki. dożył 7 lat, a urodziny miał w pierwszy dzień wiosny.

3.kiedy Koka odeszła kupiliśmy Odę, też cocker spanielkę, tylko że czarną. uwielbiała się bawić z Morusem. teraz ma 3 lata. uwielbia:biegać,szczekać, jeść, mruczeć, być głaskana itd.

4.rok po odzie przybył do nas Stefan, jamnik szorstkowłosy. kocha podgryzać odę i nas. włazi na łożko i podgryza poduszki(czasami się zastanawiam czy to pies czy gryzoń??). kocha skakać i wyrywać małe drzewka z korzeniami. jest strasznie uparty. ma 2 lata.

5.kiedy Morus umarł dziadkowie przygarnęli ze schroniska pięknego owczarka niemieckiego jest potężny i ciężki, a zachowuje się jak typowy kanapowiec ma ok 2 lat.jest czarny podpalany

6. miesiąc temu przybłąkała się do dziadków ciężarna suczka podobna do rexa tylko trochę mniejsza ma na imię misia, i właśnie przed chwilą babcia zadzwoniła że się szczeni. na razie małych jest czwórka

świnki morskie i inne gryzonie:

1.pierwszą moją świnką był Maciek, który przybył do nas mając 6 lat
a dozył 8. to była totalnie spontaniczna historia: moja koleżanka płakała przed blokiem (jeszcze wtedy mieszkałam w mieście),że musi oddać komuś swoją świnkę, a nikt jej nie chce. moja babcia oczywiście stwierdziła że świnkę weźmiemy Very Happy

.był przekochany a Koka opiekowała się nim jak własnym szczeniakiem bo przygarnęliśmy go akurat po rozdaniu jej dzieci, uwielbiał sałatę ogórki i wycieczki po mieszkaniu. nie musieliśmy go pilnować, koka robiła to za nas. kiedy maciek piszczał bo ktoś go źle złapał to koka szczekała i warczała. kiedy maciuś umarł nie chciała jeść przez tydzień.

2.miałam na zmianę 3 chomiki dżungarskie. Gutek był biały i jego ulubionym zajęciem było bieganie w kołowrotku.
kiedy Gutek miał rok dostałam Dropsa. był brązowy.
kiedy Gutkowi się umarło przybył do nas FUtrzak.
przeżył tak jak gutek 1,5 roku.
najdłużej żył drops. umarł w wieku 3,5 roku, a to dużo jak na chomika dżungarskiego

3.razem z futrzakiem dostałam 4 myszoskoczki: Seeda, niko, muchę i niutka(niestety zmarł po dwóch dniach). wszystkie miały być samczykami,
ale niko i mucha okazały sie panienkami i zaszły w ciążę. łącznie urodziły 19 myszoskocząt.umarły rok temu (niko mucha i seed - nie dzieciaki) jeden po drugim. teraz mam tylko ich potomków :
dzieci niko to młody i fox, a dzieci muchy to pączek i fred.

4.rok po myszoskoczkach dostałam Milkę, czyli świnkę morską. przeżyła u mnie 2 lata, a jej ulubionym przysmakiem był ogórek. zmarła rok temu.

5.kiedy umarła milka na jej miejsce przybyły Winnie(angora), fruzia(rozetko angora) i tusia(rozetka). niestety 2 z nich zmarły po 2 tygodniach na parwowirozę. została tylko Fruzia którą właśnie trzymam na rękach. Dla towarzystwa dokupiłam jej Robcię i stefcię . wkrótce okazało się że Fruzia to fruzio i trzeba go rozdzielić od dziewczyn. ale widzą się, bo ich klatki stoją obok siebie

robcia to pół rozetka, pół gładka. Ruda z odrobiną białego i czarnego
stefcia jest gładka głowkę ma brązowe,a resztę białą(można ją zobaczyć w temacie roxi ,,obie ładne ,ale muszę wybrać jedną")
fruzio to pół rozeta pół angora jest rudy i ma biały pyszczek

to co napisałam jest chaotyczne więc powiem że teraz mam:
Odę i Stefana u siebie, Rexa, Miśkę i jej szczeniaki u dziadków
myszoskoczki: Fred, Fox, Pączek i młody
Swinki: Fruzio, Robcia, Stefcia

p.s. właśnie urodził się ostatni szczeniak łącznie jest ich 5 _ 4 czarne i jeden szarawy(wyglądają jak kreciki)

Zuzia

Mam kota Maczka.Kiedys mialam dwoch chomikow i psa,niestety,psa zbil samochod,a chomikow zranil moj kot Crying or Very sad

NaszeŚwinki

Baca-kundel cały żółty dożył 6-u lat.
Mija-tag że kunel taki jak Baca dożyl 5-u lat.
Krocki-owczrek niemicki zginol w skutek zakrzturzenia sie koscią Sad

żyl 3 lata.
Punia-czrno-biala kotka umarla w czasie porodu zyla 8 lat.
Szarik-syn puli jako jedyny się ostal był szary i uciekl miał 2 lata.
Chrzan,Szanti i Kler-papuszki faliste Chrzan byl niebieski gdy wylecial z ktatki rąbnoł w ściane,szanti dostal zawal i był żółty obaj żyli 2 lata.Kler uciekl przez pomylke okno bylo uchylone i wyleciała żyła 3 lata.
Bax-kruliczek strasznie dziki uwielbiał grzyśc żył rok(uciekł).
Szynszyl Groza Del Diablo-uwielbiał niszczyc żyl 4 lata byl szary.
Max-cocker spaniel mam go teraz ma 3 lata.
Chobi i Chobia świnki morskie rozeta i głatkowlosa mają 2 lata.
pragne również nadmienić ze miałam rybki jedną nazwałam Sumo.

Pzdr

kasia25

Super wszyscy wasi.